piątek, 11 maja 2012

NOSEK


22:25:35 Prowadząca: Wgniecie Was w fotele: mam znajomego kumpla. Jest na wózku. Wiedziałam, że jest na wózku. Ale nie wiedziałam, jaki ma rodzaj choroby. Ma chorobę postępującą - stopniowo traci władzę w członkach.
22:27:06 Prowadząca: Ma częściowo sprawną dłoń, odbiera telefon jak się mu wsadzi w zgiętą rękę - palce się poruszają. Ale już uczesać się nie daje rady
22:27:44 Uczestnik 1: Mój przyjaciel też jeździ na wózku ale, ma w sobie masę energii, pomaga innym na komputerze coś zrobić.
22:27:50 Prowadząca: bo trzeba podnieść rękę.
22:27:59 Prowadząca: A gościu jest dbały
22:28:06 Prowadząca: lubi ładnie wyglądać.
22:28:15 Prowadząca: Pożartowaliśmy sobie z elegancji kolegi.
22:28:16 Uczestnik 1: ma sile charakteru
22:28:32 Prowadząca: I wyszło, że uczesać się to nie – ale, jak stwierdził, podłubać w nosie może.
22:28:56 Prowadząca: I że jak go raniutko ubierają, to on zawsze dba żeby nosek mieć wydłubany.
22:29:11 Prowadząca: No i mnie nosek wydłubany wmurował.
22:29:18 Prowadząca: Czujecie blusa? Facet docenia, że może sobie w nosie podłubać.
22:29:45 ~Uczestnik 2: To wiele uświadamia
22:29:48 Prowadząca: Bo już tyłka podetrzeć niestety, ale nosek może sobie wydłubać.
22:29:58 Prowadząca: (znaczy nie wiem, czy jeszcze może, bo to postępuje)
22:29:59 ~Uczestnik 1: To wiele uświadamia
22:30:14 Prowadząca: Dokładnie - mi to wiele przewartościowało.
22:30:45 ~Uczestnik 2: Człowiek o przeciętnej mentalności psychiczne byłby już warzywem, spisałby sam siebie na straty
22:30:50 Uczestnik 1: człowiek często w takich warunkach dostrzega to, co może robić i skupia się na tym. Co dziwne w zdrowiu często takie osoby czują się zagubione. Ja po wypadku ledwo chodziłam, ale się nie poddawałam. Wiedziałam ze jak się poddam to po mnie
22:30:54 ~Uczestnik 3: nasz słynny poeta Janusz Szuber od kilkudziesięciu lat jeździ na wózku, a jego poezje drukują już w wielu krajach, miasto zapewnia mu samochód z kierowcą i jeździ z wykładami na UJ
22:31:05 Prowadząca: Miałam taki zwyczaj, że sobie codziennie pisałam 10 dobrych rzeczy kiedyś. Tak dla ćwiczenia dostrzegania tego, co dobre. Przez jakiś czas miałam na liście nosek.
22:31:21 ~Uczestnik 4 kiedyś słyszałam o chłopaku który nie miał nóg, a zdobył jakiś 8tysięcznik, nie sam oczywiście, bo w początkowym etapie ktoś mu pomagał, ale później ta pomagająca osoba już nie sama nie dała rady. więc on wdrapał się na szczyt na rękach
22:31:56 Prowadząca:Ja nie namawiam na 8-tysięcznik
22:32:09 Prowadząca: Ja namawiam, żeby zobaczyć, że Ci ciepło, że możesz chodzić i że masz co jeść.

------------------------------------
Czaty prowadzone są w czwartki w godzinach 22 do 24, w pokoju sens na polchacie.
Wejście do pokoju: tutaj. Nie trzeba hasła, pole może zostać puste. 

W inne dni tygodnia w tych samych godzinach zwykle ktoś jest na dyżurze. Warto przećwiczyć wchodzenie do pokoju. Zapraszamy


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz