UNIESIENIE

[01:32:56] Lil: Witaj Tadeuszu!

[01:33:11] Lil: My zaraz idziemy spać
[01:33:33] Lil: A Ty pewnie po śniadanku
[01:33:33] Sens_zycia: a ja do pracy
[01:33:37] Lil: :-)
[01:33:43] ~Tomasz: Tadeuszu, jak miło! :)
[01:33:46] Sens_zycia: już po lunchu i po spacerze
[01:36:32] Lil: Dziś pierwszy raz od długiego czasu mam poczucie uniesienia
[01:36:41] Lil: Bo jakoś tak za uszy trzeba było ciągnąć
[01:36:48] ~Tomasz: Dlaczego?
[01:36:55] Lil: i to wtedy marnie się prowadzi
[01:36:59] Sens_zycia: to kto się unosił?
[01:36:59] Lil: a dziś jak jazda powozem
[01:37:07] Lil: ja na pewno
[01:37:14] Lil: ale Wanda też
[01:37:18] Lil: Monika
[01:37:22] ~Tomasz: Rozumiem. Chyba. :)
[01:37:24] Lil: która jedzie podobno na KL
[01:37:37] Lil: Negatywnie uniósł mi się jeden uczestnik
[01:37:42] Sens_zycia: to świetnie, że się unosicie
[01:37:45] Lil: który wie że KL jest złym kursem
[01:37:52] Lil: chociaż nigdy na nim nie był
[01:37:59] Lil: ale już wolę jak mi się ktoś kłóci
[01:38:30] ~Tomasz: Niż się zgadza uprzedzająco?
 [01:38:08] Lil: niż jak takie ciepłe kluchy idą przez 2 godz
[01:38:19] Lil: i popatruję na zegarek ile jeszcze
[01:38:31] Lil: i myślę jak jakąś iskrę wykrzesać
[01:38:33] Sens_zycia: co złego w ciepłym posiłku?
[01:38:41] Lil: nuuuudno z jedynki
[01:39:00] Lil: lubię z ogniem